W brytyjskiej "Magii nagości" doszło do niecodziennej sytuacji. Jedna z randkowiczek odsłoniła swoją ozdobę, która wprawiła w osłupienie kandydata. Jego zdziwienie stało się jeszcze większe, kiedy zobaczył kolejny ornament na jej ciele. "Byłaby trudna do okiełznania" - wyznał w emocjach.
Nie da się mówić o "Magii nagości" bez użycia słowa "kontrowersje". W historii telewizji było już sporo programów randkowych, ale jak do tej pory żaden z nich nie opierał się na wybieraniu potencjalnego partnera jedynie na podstawie wyglądu – i to bez żadnych ubrań. Wielu widzów zastanawia się, ile pieniędzy dostają uczestnicy show za wykazanie się taką odwagą. Odpowiedź może zaskoczyć.
Jessica Miemiec była jedną z najbardziej charakterystycznych uczestniczek piątej edycji "Rolnik szuka żony". Co prawda męża nie znalazła, ale jej nietuzinkowy charakter i parcie na szkło sprawiły, że wkrótce zaczęła występować w kolejnych programach.
Jessica Miemiec z programu "Rolnik szuka żony" idzie za ciosem i rozwija medialną karierę. W randkowym show nie znalazła męża, ale czy naprawdę byłaby szczęśliwa, żyjąc na gospodarstwie? Cieszy się życiem singielki i kolejnym telewizyjnym sukcesem. Już niebawem zobaczymy ją w popularnej produkcji.
Jessica Miemiec była kandydatką do serca Krzysztofa w piątej edycji "Rolnik szuka żony". Miłości tam nie znalazła, ale nabrała apetytu na karierę w show-biznesie. Od tamtego czasu Jessica brała udział w kilku innych reality show i jak zapewnia, wkrótce zobaczymy ją znowu.
Nie tak dawno cała Polska żyła informacją, iż przechodzień krytykujący pikietę przed siedzibą TAI, został wynajęty przez TVP. Głos w jego sprawie zabrał sam autor materiału "Wiadomości".
Na początku lipca "Wiadomości" TVP przygotowały reportaż o protestach przed siedzibą Telewizyjnej Agencji Informacyjnej, sugerując, że uczestnicy pikiet są opłacani. Przeciwwagą do haseł w stylu "TVP łże" była wypowiedź "przypadkowego przechodnia", który skrytykował zachowanie protestujących. Ale także miał się dopuścić prowokacji na potrzeby reportażu TVP. Co więcej, rozmówca "Wiadomości" to aktor i uczestnik kilku programów telewizyjnych.
Jeszcze zanim trafił na polską antenę, "Magia nagości" już wzbudzała spore kontrowersje. Program randkowy, w którym widzowie mogą oglądać kompletnie nagich uczestników, znalazł się na celowniku szefa KRRiT. I choć nadawca znowu został ukarany, to nie składa broni.
Po "Naked Attracition", czyli "Magii nagości", przyszedł czas na "Naked Education". Ludzie różnych płci, sylwetek, po różnych przejściach stają nago przed nastolatkami. Show ma edukować, ale dziś głównie dzieli.
Zoom TV zdecydowało się na emisję brytyjskiego show "Body SOS: naga prawda". Po tym, jak "Magii nagości" okazała się hitem, stacja rozważa wyprodukowanie polskiej wersji i tego programu.
Nie pomogli znani prowadzący. Wyniki programu śniadaniowego Zoom TV były tak żenujące, że "Poranny rogal" spadł z ramówki. Stacja potwierdza, ale nie chce komentować swojej decyzji.
Zoom TV nie pokaże wiosną nowego sezonu "Magii nagości". Stacja zapewnia jednak, że nie rezygnuje z kontrowersyjnego formatu, za który już dwukrotnie została ukarana przez KRRiT. Wygląda na to, że powodem przerwy w emisji nie są problemy z regulatorem, a z naborem uczestników.
Jeden z uczestników show "Magia nagości" zdradził, jak wyglądają kulisy popularnego programu. Choć bardzo chwalił produkcję, mówił, co sprawiło mu dyskomfort.
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji bacznie przygląda się emitowanemu przez Zoom TV programowi "Magia nagości". Tak polskiej edycji, jak i tym zagranicznym. Raz po raz nakłada kary na nadawcę, ale sąd nie zawsze przyznaje rację.
"Magia nagości" nie przestaje budzić skrajnych emocji. Wzburzeni widzowie dopatrują się w niej źródła demoralizacji, stąd ostatnia kara pieniężna nałożona przez KRRiT na nadawcę programu. Niektórzy, jak Marta, widzą w tym randkowym show pożyteczny eksperyment seksuologiczny. Uczestniczka podsumowała właśnie swój udział w programie i nawiązała do swojej mamy.
Program "Magia nagości" jest emitowany w Zoom TV. Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji uznała, że program łamie prawo i ukarała stację grzywną. Dostało się też Polsatowi za film fabularny o kosmitach.
Mateusz ma imponujące dokonania naukowe - pracuej nad stworzeniem leku na HIV. Niestety, w sprawach sercowych 34-letniemu biochemikowi nie szło mu już tak dobrze. Z tego powodu zgłosił się do programu, w którym partnerka wybierał na podstawie nagiego ciała.
Program, w którym uczestnicy wybierają partnera wśród nagich kandydatów, po raz kolejny dostarczył widzom emocji. Tym razem zaskoczona była zarówno Ola, jak i prowadząca. Jeden z rozebranych mężczyzn zaczął leczyć energią w studio.
Była fala oburzenia, ale "Magii nagości" nie zablokowano na długo. Program, w którym nadzy uczestnicy stają w kolorowych kabinach i dają się oceniać, przyciąga widzów. Zostanie na dłużej?
68-letnia Maria przejdzie do historii "Magii nagości" jako najbardziej pozytywna, otwarta i śmiała uczestniczka. Tak komplementowała rozebranych panów, że Beata Olga Kowalska nie potrafiła powstrzymać emocji.
Poznawanie się bez ubrań to dość nietypowy sposób na randkowanie. Przemek z "Magii nagości" był jednak pewien swojej wybranki. Ona również była zachwycona randką, ale nie spotkali się ponownie. Dlaczego?
W nowym odcinku "Magii nagości" uczestnicy wybrali się w kolejną "eskapadę po krainie zmysłów", jak określiła to prowadząca Beata Olga Kowalska. Przed kamerami ponowie stanęły osoby, które już wcześniej widzieliśmy w programie.
W "Magii nagości" czasem zaskakują wybory uczestników, czasem ich nietypowe zachowanie, a czasem po prostu to, czym zajmują się na co dzień. W show nie brakuje monterów, ogrodników, mechaników, a ostatni bohater odcinka pracuje jako... niania.
Kontrowersyjny program Zoom TV nadawany późno w nocy pozwala oswajać się z nagością, ciałem i różnorodnością. Próbuje także odpowiedzieć na pytanie, czy sama fascynacja fizyczna wystarczy, by nawiązać z kimś silniejszą więź.